Kliknij przycisk i otwórz MENU >>
wernisaż linia

W Galerii OKNO Słubickiego Miejskiego Ośrodka Kultury odbył się wernisaż wystawy „Linia” połączony ze zbiórką środków na rzecz Hospicjum Domowego św. Wincentego a’Paulo w Słubicach. Przygotowała go grupa fotograficzna AKFA wraz z kuratorką Anną Panek-Kusz. Zobaczcie, jak było.

Wystawa fotografii, której towarzyszy zbiórka pieniędzy na słubickie hospicjum, wpisała się na stałe w kalendarz wydarzeń Galerii OKNO i Autorskiej Komórki Fotografii Artystycznej AKFA. To już kolejny raz, kiedy na początku roku możemy wziąć udział wydarzeniu skierowanych do koneserów sztuki i osób, które chcą udzielać się charytatywnie.

Dlaczego tematem przewodnim wystawy była właśnie linia?

Wernisaż, który odbył się 19 stycznia 2024 roku w Galerii OKNO, skupiał się na temacie linii.

Kuratorka wystawy Anna Panek-Kusz wyjaśniła zgromadzonym gościom, że działania grupy AKFA nawiązują do początków odbioru fotografii jako formy sztuki oraz procesu twórczego znanych artystów, w tym Marcela Duchampa.

- Temat linii realizowaliśmy etapami. Artyści z jednej strony sami wypatrywali linii w plenerze czy w domu, w świetle czy w cieniu, z drugiej natomiast tworzyli zdjęcia wspólnie, w grupie, w studiu fotograficznym. Jednym z przedmiotów towarzyszącym ich pracy był metrowy sznurek. Każdy z fotografów otrzymał go ode mnie po to, by z nim popracować. Działanie to nie było przypadkowe. Marcel Duchamp zrealizował swój projekt „Trzy standardowe zatrzymania”, wykorzystując właśnie metrową linię. Początkowo, w pracy z takim przedmiotem można poczuć niemoc twórczą, jednak jej efekty, które można zobaczyć podczas dzisiejszej wystawy, są naprawdę fantastyczne – mówiła A. Panek-Kusz.

Wyjaśniła także różnicę między fotografią a fotografiką, którą uprawiają artyści z grupy AKFA.

- W 1927 roku Jan Bułhak sformułował pojęcie „fotografiki”, które funkcjonowało obok wyrazu „fotografia”. Zrobił to po to, żeby odróżnić fotografię artystyczną od pozostałych form tworzenia obrazu za pomocą aparatu. I nie chodziło tu o to, żeby podkreślić, że fotografia krajobrazowa czy portretowa jest gorsza, ale właśnie o uwypuklenie procesu twórczego działań artystycznych. Nazwa ta funkcjonuje tylko w języku polskim – opowiadała kuratorka wystawy.

W Galerii OKNO była przedstawiona zaledwie część z wielu zdjęć, które powstały w ramach przygotowań do wystawy. Pozostałe można było obejrzeć na przygotowanej prezentacji multimedialnej.

Dwa ważne aspekty jednego wydarzenia

Drugim ważnym aspektem tego wydarzenia, oprócz czystego obcowania ze sztuką, była sprzedaż kalendarzy ściennych ze zdjęciami, które można było obejrzeć na wystawie. Środki zebrane ze sprzedaży, jak co roku, zostały przekazane na rzecz słubickiego hospicjum.

W wernisażu wzięła udział m.in. zastępczyni burmistrza Słubic Adriana Dydyna-Marycka, która podkreśliła wyjątkowość postawy członków grupy AKFA.

- Dzięki misji charytatywnej, którą niesie ze sobą ta wystawa, możemy zabrać ze sobą do domu i kawałek dobrej sztuki, i po prostu dobro. Chciałabym podziękować artystom za ich wkład w pracę na rzecz naszego miasta, dwumiasta, gminy i powiatu, bo wasze zaangażowanie w tworzenie takich wydarzeń i kreatywność pokazują, że nasze miasto jest coraz bardziej wyjątkowe z każdym kolejnym wydaniem kalendarza – mówiła.

Zdjęcia z wernisażu udostępniła Gmina Słubice.

Spodobał Ci się artykuł? Daj lajka i udostępnij dalej. Dziękujemy :)

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.