Policjanci z Rzepina odzyskali osobowego Volkswagena skradzionego na terenie Niemiec. Kierujący pojazdem mężczyzna wpadł w ręce mundurowych po kilkunastokilometrowym pościgu. Wcześniej na stacji paliw w Cybince ukradł paliwo.


Do zdarzenia doszło 8 listopada w godzinach wieczornych. Policjanci z Rzepina otrzymali informację, że w Cybince doszło do kradzieży paliwa, a kierujący Volskwagenem Golfem na niemieckich tablicach rejestracyjnych udał się w kierunku ich miasta.

Mundurowi zauważyli pojazd na jeden z ulic Rzepina. Próbowali go zatrzymać, ale kierowca jechał z bardzo dużą prędkością i nie reagował na sygnały wzywające go do zatrzymania pojazdu.

- W trakcie ucieczki kierowca łamał przepisy ruchu drogowego, m.in. zajeżdżał drogę radiowozowi, przekraczał podwójną linię ciągłą. Po przejechaniu kilkunastu kilometrów uciekinier zorientował się, że nie ma szans na kontynuowanie jazdy,  porzucił pojazd i zaczął uciekać pieszo. Po krótkim pościgu mężczyzna został zatrzymany - relacjonuje Magdalena Janowska z KPP Słubice.

W trakcie czynności okazało się, że 34-latek w ogóle nie posiada uprawnień do kierowania, a samochód, którym uciekał został skradziony 5 listopada w Niemczech. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Odzyskany pojazd o wartości około dziewięciu tysięcy złotych znajduje się na policyjnym parkingu i niebawem zwrócony zostanie właścicielowi. 34-letni mieszkaniec powiatu słubickiego za swoje zachowanie odpowie przed sądem.

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.