Kliknij przycisk i otwórz MENU >>
Jak poinformowała straż pożarna, w poniedziałek doszło do ogromnego pożaru traw oraz trzcin na nieużytkach pod miejscowością Krzesin niedaleko Cybinki. Akcja gaszenia ognia trwała prawie 10 godzin. Spaleniu uległy nieużytki o powierzchni ok. 30 hektarów.

O pojawieniu się ognia strażacy zostali poinformowani po godz. 16. Na miejsce zdarzenia udały się pierwsze jednostki strażackie z OSP Rąpice, Grzmiąca i Cybinka. Pojawił się także pojazd operacyjny z Nadleśnictwa w Cybince.

- Sytuacja nie należała do łatwych. Ogniem objęty był już spory teren o powierzchni ok. 4-5 ha. Przystąpiliśmy szybko do działania podając po jednym prądzie wody na płonące trawy i trzciny, wspomagane pracą niezawodnych w takich sytuacjach tłumic. Zorganizowaliśmy również punkt czerpania wody z pobliskiego kanału melioracyjnego – opowiada Kamil  Stachowiak biorący udział w akcji.

Mimo starań strażaków pożar błyskawicznie się rozprzestrzenia, głównie na skutek silnie wiejącego wiatru. Do pomocy przybywają kolejne jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej z Białkowa, Sądowa oraz Radzikowa. Pojawia się także oficer operacyjny z Państwowej Straży Pożarnej w Słubicach.

Sytuacja staje się coraz bardziej dramatyczna, w rejonie pożaru panuje bardzo duże zadymienie, a sprawne poruszanie wozów bojowych utrudnia grząski teren. W decydującym momencie strażacy podejmują decyzję o skoncentrowaniu swoich działań na czole pożaru. Około godz. 21 ogień udaje się opanować i rozpoczyna się 3-godzinne dogaszanie pożaru, które zakończyło się dopiero po północy.

Łącznie spaleniu uległo blisko 30 hektarów łąk i nieużytków. Poniżej materiał zdjęciowy z akcji.



[fot. Kamil Stachowiak]
Spodobał Ci się artykuł? Daj lajka i udostępnij dalej. Dziękujemy :)

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.