Jechał slalomem, przysypiał za kierownicą, a obok siedzenia trzymał niedopitą butelkę wódki - pijanego kierowcę ciężarówki zatrzymali na autostradzie A2 inspektorzy ITD z Gorzowa Wielkopolskiego. Mężczyzna miał ponad 2 promile – odpowie za to przed sądem.
Do zdarzenia doszło 20 maja, gdy inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego z Gorzowa Wielkopolskiego prowadzili kontrole na wysokości MOP Gnilec. O pojeździe na holenderskich numerach rejestracyjnych, który jechał w kierunku granicy, inspektorów powiadomili inni kierowcy.
- Po otwarciu drzwi do kabiny ciężarówki inspektor wyczuł woń alkoholu i natychmiast wyjął kluczyk ze stacyjki. Przy siedzeniu kierowcy znajdowała się nie do końca opróżniona półlitrowa butelka wódki – poinformowało naszą redakcję Biuro Informacji i Promocji ITD.
Z kierowcą był utrudniony kontakt, przysypiał w trakcie prób przeprowadzenia testu trzeźwości. Dopiero po trzech próbach udało się przeprowadzić badanie. Pierwsze wykazało 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu, a drugie 2,2. Jak wyjaśniają inspektorzy, niewykluczone, że kierowca pił alkohol prowadząc ciężarówkę.
Ciężarówka została usunięta na parking strzeżony, natomiast prowadzący ją mężczyzna trafił w ręce policji. Za swój czyn odpowie przed sądem.