Kliknij przycisk i otwórz MENU >>
Sposób w jaki będą działać przedszkola w wakacje, to sprawa kluczowa dla wielu rodziców. Choć do lata jeszcze daleko, to już teraz pojawiają się sygnały, że czekają nas zmiany. Czy wszystkie przedszkola będą zamknięte w tym samym czasie?

Przedszkola Słubice

W ostatnich latach podczas wakacji słubickie przedszkola były czynne „na zakładkę”: dwa pracowały w lipcu i dwa w sierpniu. Rodzice mieli możliwość zapisania dziecka do placówki dyżurnej w czasie, kiedy ta właściwa miała przerwę wakacyjną.

Już miesiąc temu zgłosiła się do nas jedna z mam (imię i nazwisko do wiadomości redakcji), która po pierwszym zebraniu w przedszkolu była mocno zdenerwowana. Mówiła, że przekazano rodzicom informację, iż podczas wakacji wszystkie przedszkola w Słubicach będą nieczynne w tym samym czasie – czyli w sierpniu.

- Czy to oznacza, że będę musiała brać z mężem urlop osobno, bo będziemy musieli po kolei zajmować się synkiem? I że nie wyjedziemy nigdzie razem? – pytała w rozmowie z naszą redakcją. - Przedszkole ma być nieczynne przez miesiąc, ja i mąż mamy po 2 tygodnie urlopu. Czyli już wiemy, jak go spędzimy… Nie mamy babci, dziadka, czy dalszej rodziny, która by nam pomagała – mówiła.

Zapytaliśmy wtedy Jolantę Skręty, dyrektor Zespołu Administracyjnego Oświaty, czy faktycznie planowane są zmiany w wakacyjnej organizacji opieki przedszkolnej. Odpowiedziała, że żadne decyzje jeszcze nie zapadły.

Niedawno w kolejnych przedszkolach odbyły się zebrania i znowu zgłosili się do nas rodzice, którzy powtarzają, że powiedziano im, iż w tym roku wszystkie przedszkola będą nieczynne w sierpniu. Przytaczali podawane argumenty, że jedno przedszkole jest większe, inne mniejsze i może przyjąć mniej dzieci, więc trudno dopasować dyżury. I że niektórzy rodzice zapisują dzieci na cały czas dyżuru i są dzieci, które uczęszczają do placówek przez 12 miesięcy - nie mając wakacji. Podawano też przykład żłobka, który jest zamknięty przez cały sierpień i rodzice muszą sobie jakoś radzić.

- Podczas zebrania padło pytane, czy brak dyżuru byłby dla rodziców problemem i nie pojawiły się zdecydowane odpowiedzi, że faktycznie dla kogoś jest to problem. Więc może nie jest – opowiada jedna z mam.

W międzyczasie do słubickiego urzędu wysłaliśmy pytanie o to, jak podczas przyszłorocznych wakacji będą czynne słubickie przedszkola. Od rzecznik Beaty Bieleckiej otrzymaliśmy zapewnienie, że wkrótce otrzymamy odpowiedź.

A Wy jak uważacie? Czy lepiej, żeby wszystkie dzieci miały obowiązkowe wakacje od przedszkola w tym samym czasie, ale wiąże się to z tym, że rodzice muszą zapewnić im opiekę przez miesiąc? Czy lepsze są letnie dyżury jak dotychczas? Do tematu będziemy wracać.
Spodobał Ci się artykuł? Daj lajka i udostępnij dalej. Dziękujemy :)

Komentarze   

#1 gublowa 2017-10-21 18:48
Mam dziecko 4 letnie i uważam że to niczemu nie przeszkadza i to nie jest problem, że tylko miesiąc w ciągu roku przedszkole ma być zamkniete. Panie też muszą kiedyś wziąć urlop tak samo jak inni rodzice pracujący. Przecież w ciągu roku dziecko choruje i też nie może chodzić do przedszkola. Myśle że to uczciwe, że mówią o tym teraz i każdy z nas ma możliwość przygotowania się na tę sytuację. Zawsze można coś mądrego wymyślić np dogadać się z innymi mamami i zrobić dyżur po tygodniu i np 3 dzieci. Nie wiem o co tyle hałasu? Są dzieci które chodzą cały rok do przedszkola, bo rodzice nie mają czasu się nim zająć - więc może to zmusi ich aby spędzić czas z własnym dzieckiem. Poza tym kiedyś skończy się przedszkole, dziecko pójdzie do szkoły a tam nikt nikogo nie pyta czy ma kto się nim zając w wakacje. Zawsze przy zmianach jest afera nie wiadomo i po co.
#2 mm 2017-10-23 10:50
Pani gublowa, a ile wolnego mają teraz Panie w przedszkolu? Dokładnie miesiąc... Panie wypoczywają, a dzieci korzystają z opieki w innym przedszkolu, jeśli jest taka potrzeba, a rodzice nie mają związanych rąk, bo w większości zakładów pracy trudno o urlop w wakacje, prawda? A dwa nie każdy ma warunki w domu, aby przyjąć przykładowo trójkę dzieci i nie każdy chce odpowiadać za czyjeś dzieci. Jeśli cały rok dziecko chodzi do przedszkola, to świadczy o rodzicach, ale to są za małe dzieci, by latały z kluczem na szyi, jak dzieci szkolne. Moje dzieci są wychowywane przeze mnie i męża, no i placówki oświatowe, które też bardzo dużo pomagają w rozwoju, więc nie dałabym ich pod opiekę nikomu obcemu. Oczywiście każdy ma swoje zdanie i inne podejście do życia.

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.