Ale to tylko jeden plus. Dzisiejsze piece spalają nawet o 70% gazu mniej niż ten sprzed kilkunastu lat. Piec gazowy będzie chodzić jak sobie kupisz za kilka stówek UPS do zasilania awaryjnego pieca.
A wziąłeś pod uwagę zdrowie swoich dzieci, wnuków? Paląc opałem nawet najlepszej jakości i tak truje się środowisko.
Office napisał: jadziahej a co jak ja wcale nie mam zamiaru wymieniać pieca ? Zmusisz mnie?
Ja zwyczajnie wolę nie zależność energetyczną i najnormalniejsze w świecie ciepło w domu a nie jakieś udawane chwilowe-gazowe ciepełko. Wczoraj mieliśmy "lekki" przykład zależności energetycznej.Lekki gdyż nie było mrozów.. Wichury i zawieruchy przechodząc przez Słubice odcięły ludzi od ogrzewania gazowego a wiadomo by piec gazowy odpalił potrzebny jest prąd. O ile pamiętam gaz idzie od ruskich a ten bardziej upolityczniony wątek jakby nie patrzeć jest jednym z najważniejszych. Nie wciskaj więc na siłe swoich pomysłów jadziahej bo nie kążdy z Twoimi się zgadza tak samo jak z moimi też nie muszą. Piece CO jak najbardziej TAK oczywiście paląc w nim normalnym wartościowym opałem, bo jest ekonomiczny i daje realne cieło,palić ale nie byle czym, Piece gazowe NIE bo ich użycie jest drogie i słabej jakości .