TEMAT:

Mustafa napisał: @Mariusz nie dyskutuj z gościem o komunistycznych poglądach, który uważa, że ludzi trzeba obrzucać łajnem i nawet jak się umyją, to smród pozostaje. Szkoda czasu.

You talking to me?

@burmiszcz...
Odsyłam Cię na Słubickie Forum Polityczne, prowadzone na Faceboku. Znajdziesz materiały ale nie sądzę, żebyś przyznał mi rację co do kiepściutkiej inwestycji naszego miasta.

Mariusz Dubacki napisał: @burmiszcz...
Odsyłam Cię na Słubickie Forum Polityczne, prowadzone na Faceboku. Znajdziesz materiały ale nie sądzę, żebyś przyznał mi rację co do kiepściutkiej inwestycji naszego miasta.

Jak inwestycja będzie kiepściutka, to dlaczego nie mam Panu przyznać racji? Tyle tylko, że ja facebooka nie używam, nie mam tam konta i nie zamierzam mieć tylko po to żeby zapoznać się z jakimiś materiałami.
Skoro tu zabrał Pan głos w sprawie jakich nieprawidłowości i podobno są jakieś papiery, to trzeba było tu wrzucić kilka dokumentów.

Na co inne dokumenty. Wystarczy ogólnie dostępny MPZT dla centrum Słubic. Ten plan nie przewiduje na tym terenie parkingu. Urzędasy o tym wiedzą(inspektorat budowlany ). Dlaczego nie reagują ??? Można się tylko domyślać!!!

Czy oprócz takich kwiatków jak sławetne Mickiewcza, można znaleźć także coś ciekawego?
Widocznie ktoś mógł coś komuś odpalić, wejść z kimś w układ?

Kacprzak napisał: Czy oprócz takich kwiatków jak sławetne Mickiewcza, można znaleźć także coś ciekawego?
Widocznie ktoś mógł coś komuś odpalić, wejść z kimś w układ?

Nie przesadzaj z tym odpalaniem, żeby zrobić tam parking wystarczyło niczego nigdzie nie zgłaszać. Nikt nie wie i nikt nie widzi

lbaczynska napisał: Nie przesadzaj z tym odpalaniem, żeby zrobić tam parking wystarczyło niczego nigdzie nie zgłaszać. Nikt nie wie i nikt nie widzi

Nie przesadzaj z tym, nikt nie widział, nikt nic nie wie. To jest ścisłe centrum miasta a nie jakaś łączka na osiedlu Krasińskiego.
Sam widziałem jakieś trzy lata temu film jak niejaki Pan Ciszewicz objeżdża miasto i dogląda wszystko okiem gospodarza. Już mu się znudziło doglądanie?

burmiszcz napisał:

lbaczynska napisał: Nie przesadzaj z tym odpalaniem, żeby zrobić tam parking wystarczyło niczego nigdzie nie zgłaszać. Nikt nie wie i nikt nie widzi

Nie przesadzaj z tym, nikt nie widział, nikt nic nie wie. To jest ścisłe centrum miasta a nie jakaś łączka na osiedlu Krasińskiego.
Sam widziałem jakieś trzy lata temu film jak niejaki Pan Ciszewicz objeżdża miasto i dogląda wszystko okiem gospodarza. Już mu się znudziło doglądanie?

Wydawanie pozwoleń na budowę albo przyjmowanie zgłoszeń budowy to kompetencja starosty. Kontrola nieprawidłowości to PINB

lbaczynska napisał: Wydawanie pozwoleń na budowę albo przyjmowanie zgłoszeń budowy to kompetencja starosty. Kontrola nieprawidłowości to PINB

Pod warunkiem, że ktoś wystąpił o pozwolenie na budowę. Właścicielem działki jest jednak nadal gmina i to na jej włodarzy spada cały "splendor". Czyż nie?

Jeśli ktoś nie posiada Facebooka to wrzucam tutaj swój komentarz oraz pliki, których ów komentarz dotyczy:
Nie będę się odnosił do sprawy zamiany działek z prywatnym przedsiębiorcą. To kwestia subiektywnej oceny czy gmina zrobiła na tej transakcji dobry interes. Potrzebowalibyśmy więcej informacji na temat planu burmistrza odnośnie przyszłego przeznaczenia nabytych nieruchomości. Niewątpliwie jednak władze naszego miasta miały prawo do dokonania tej zamiany, dokładając staranności odnośnie wyceny tych nieruchomości.
Niestety inną sprawą jest urządzenie w tym miejscu parkingu. Oczywiście parkingu płatnego… Z przedstawionych dokumentów wynika, że my jako mieszkańcy wyłożyliśmy niemal 30 tys. złotych aby przygotować miejsce prowadzenia działalności dla prywatnego przedsiębiorcy. Część tych środków (nie cała) zostanie zwrócona w postaci czynszu dzierżawnego. Moje pytanie brzmi, dlaczego z naszych pieniędzy przygotowywane jest miejsce pod prywatny biznes? Dlaczego przedsiębiorca wydzierżawił i płaci tylko za część działki? Czy z przedstawionego załącznika wynika, że możemy wjeżdżać i parkować na części gminnej, która nie została wydzierżawiona?
Tyle moich pytań jako mieszkańca tego miasta… i kilka słów dodatkowo jako przedsiębiorcy. Każdy kto wydaje swoje pieniądze na inwestycję liczy się z jakimś zyskiem. Ja osobiście inwestuję, jeśli stopa zwrotu kapitału wynosi 10% w skali roku. Wiem, że gminie jest trudniej przyjąć tak optymistyczne założenia. Wydając jednak nasze pieniądze jakieś założenia należy przyjąć. Jeśli wartość nabytych działek określimy na ponad 600.000 zł a roczny przychód (nie licząc nakładów) na 8160 zł, daje nam to stopę zwrotu na poziomie 1,36%. Kiepsko….