TEMAT:

Mnie natomiast interesują sprawa sprzedaży gruntu pod te osiedle. Tym się powinny zająć odpowiednie służby i wyjaśnić.

czynsz z ogrzewaniem wychodzi do 500 zł. Za mieszkanie dwupoziomowe, powyżej 400 za około 60 m2

Czyli całkiem niedużo biorąc pod uwagę, że za 60-metrowe mieszkania w kilkudziesięcioletnich osiedlowych blokach słubickie spółdzielnie zdzierają z lokatorów po 700-800 zł.

Stefek napisał: Czyli całkiem niedużo biorąc pod uwagę, że za 60-metrowe mieszkania w kilkudziesięcioletnich osiedlowych blokach słubickie spółdzielnie zdzierają z lokatorów po 700-800 zł.

A to już zależy co ludw1 rozumie pod pojęciem "czynsz", bo tego generalnie w mieszkaniu własnościowym nie ma, i co się na niego składa?
Bo cena samego ciepła z SECu jest taka sama dla wszystkich odbiorców, pozostaje kwestia jakie są straty i jak to jest rozliczane?

ja mogę mieć tylko cichą nadzieję że je w ogóle kiedyś skończą( kupiłam tam mieszkanie) bo jak na razie jest już po terminie a końca nie widać

Stefek napisał: Czyli całkiem niedużo biorąc pod uwagę, że za 60-metrowe mieszkania w kilkudziesięcioletnich osiedlowych blokach słubickie spółdzielnie zdzierają z lokatorów po 700-800 zł.

Bajki opowiadasz. Za 60 m mieszkanie w spółdzielni płacę czynsz w wysokości 520 zł. Czynsz składa się z opłat za eksploatację i fundusz remontowy. Fundusz remontowy musi być w blokach które mają nawet 40 lat i wymagają ciągłych remontów. Na Os. Świerkowym chyba nie ma funduszu remontowego, skoro to nowe mieszkania ?

Nie musisz mi przecież wierzyć, ale możesz sam/a sprawdzić. Wystarczy spytać mieszkańców jednego z najstarszych słubickich wieżowców. A potem przyjdź i napisz, że jednak się myliłeś/aś, bo 700-800 zł za już niemal 50-letnie mieszkania w tych blokach, to standard.

a ktory blok konkretnie ma takie opłaty?
ja mieszkam w bloku 45m2, place 450zł czynszu, w tym ogrzewanie z ZECU, woda zimna, śmieci i jakieś pierdoły fundusze itd. generlanie nie jest źle. A nowe to zawsze jednak nowe

Wieżowiec "komesowski" na przykład. W cenie 700-800 zł za mieszkanie 60m2 zapewnione atrakcje kilka razy do roku typu pożar windy, śmietnika czy skok samobójcy z ostatniego piętra.

Stefek napisał: Wieżowiec "komesowski" na przykład. W cenie 700-800 zł za mieszkanie 60m2 zapewnione atrakcje kilka razy do roku typu pożar windy, śmietnika czy skok samobójcy z ostatniego piętra.

Czy blok "komesowski" należy do spółdzielni, jeśli tak to do której ? Pewnie są mieszkania w spółdzielniach, gdzie płaci się 700-800 zł, ale musi to być związane z wysokimi opłatami za energię cieplną. Kto bogatemu zabroni "taplać" się w cieple Jeśli na Świerkowym płacą po 500 zł bez funduszu remontowego to i tak dość dużo. Rozliczenie ciepła po poprzednim sezonie grzewczym już tam było ?