Kliknij przycisk i otwórz MENU >>
Do niedużej wsi nieopodal Słubic zjechało w niedzielę prawie 300 osób, aby obejrzeć  pierwszy tej wiosny mecz b-klasy w Pławidłach. Było wszystko, czego w futbolu potrzeba. Gospodarze z wielką fetą zainaugurowali swój pierwszy mecz na własnym boisku.

Były występy, skecze i tańce przygotowane przez młodzież ze świetlicy wiejskiej, grillowy poczęstunek i mnóstwo emocji na przygotowanej do gry płycie boiska.

O dobre widowisko postarali się także piłkarze Odry Pławidło i Orkana Długoszyn. Jeszcze jesienią zespół z Pławideł był jedynie dostarczycielem punktów dla swoich przeciwników. Sytuacja ta zmieniła się od kiedy z końcem października ubiegłego roku Prezes Odry, Karol Rusewicz powierzył trenowanie zespołu Krzysztofowi Ryłko.


W drużynie doszło do rewolucji kadrowej. – Kadrę oparłem przede wszystkim na młodzieży – mówi trener drużyny. – Namówiłem do gry w Pławidłach byłych zawodników Polonii Słubice oraz piłkarzy z kilku klubów A-klasy. Jest oczywiście silna grupa graczy z Pławideł. Przetrenowaliśmy dość solidnie zimowy okres przygotowawczy, rozegraliśmy dwa turnieje halowe i kilka sparingów. Całą rundę wiosenną traktuję bardziej pod kontem zgrania drużyny, niż walki o czołowe miejsce w lidze. Uważam, że zespół jest dobrze przygotowany do rozgrywek. W pierwszych dwóch meczach wiosennych, które graliśmy na wyjeździe, zdobyliśmy tylko jeden punkt, ale pozostawiliśmy po sobie bardzo dobre wrażenie. Gdyby nie feralna skuteczność, oba te spotkania rozstrzygnęlibyśmy na swoją korzyść. Mam nadzieję, że do trzech razy sztuka i dzisiaj na własnym boisku odniesiemy zwycięstwo.

Mecz dostarczył kibicom mnóstwo emocji i stał na wysokim – jak na b-klasę, poziomie. Odra Pławidło panowała na boisku od pierwszej do ostatniej minuty i po golach Jakuba Frąszczaka, Łukasza Sienkiewicza i Adriana Rakowskiego zwyciężyła 3:0, choć mogła dużo więcej, gdyby nie – jak to ujął trener Krzysztof Ryłko – feralna skuteczność.

Czy można oczekiwać czegoś po tak udanej imprezie piłkarskiej?

 – Nie ukrywam, że liczę na większe zainteresowanie władz lokalnych – i nie tylko – tym, co ostatnio dzieje się w Prawidłach – podkreśla K.Ryłko. – Chciałbym wprowadzić ten zespół do rozgrywek A-klasy. Po cichu liczymy, że będziemy na to gotowi w przyszłym sezonie. Wiąże się to oczywiście z nieco większym nakładem finansowym. Nie są to kosmiczne pieniądze, żeby móc stworzyć niedaleko Słubic solidny zespól, na którego mecze w niedzielę chętnie przyjadą kibice. A sądzę, że warto się nad tym zastanowić, czego najlepszym przykładem pozostaje frekwencja i poziom sportowy zaprezentowany przez zawodników.

Nam nie pozostaje nic innego jak zaprosić Państwa na kolejne mecze do Pławideł. Najbliższy odbędzie się 23 maja o godzinie 17:00 z liderem, Chrobrym Drzeńsko.

Więcej informacji o klubie na stronie www.lzsodra.futbolowo.pl
Spodobał Ci się artykuł? Daj lajka i udostępnij dalej. Dziękujemy :)

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.