Kliknij przycisk i otwórz MENU >>
W piątkowe popołudnie rodzina, kibice i przyjaciele pożegnali Dariusz Białego, byłego bramkarza Polonii Słubice. Dawni koledzy z boiska przygotowali zmarłemu uroczyste pożegnanie. Na ich prośbę uwieczniliśmy te chwile na zdjęciach.

Dariusz Biały - pogrzeb

Dariusz Biały to legenda słubickiej piłki nożnej i jedna z jej najbardziej charyzmatycznych postaci. Uwielbiany przez kibiców, szanowany przez rywali, potrafił w pojedynkę odmienić losy meczu. Był kluczową postacią Polonii Słubice w trakcie jej III-ligowej przygody w drugiej połowie lat 90-tych. Grał także w Pogoni Barlinek, Odrze Górzyca, Odrze Pławidło i Bizonie Bieganów. Odszedł 2 października 2017 roku. Miał 46 lat.

Pogrzeb Dariusza Białego odbył się 6 października na cmentarzu komunalnym w Słubicach. W ostatniej drodze towarzyszyli mu rodzina oraz przyjaciele, z którymi spędził setki godzin na piłkarskich boiskach. Zadbali o jego godne pożegnanie. Do trumny włożyli klubowy szalik i piłkę, a jej wierzch przyozdobili flagą Polonii Słubice. Ponieśli ją potem na swoich barkach na miejsce pochówku.

Mszę św. odprawił ks. Tomas Partyka, a mowę pożegnalną nad trumną zmarłego wygłosił Mieczysław Marciniak, były trener i ostatni pracodawca Dariusza Białego. O znakomitym bramkarzu pamiętało też młode pokolenie kibiców. Na pogrzebie pojawili się przedstawiciele fan klubu Polonii Słubice, którzy w milczeniu odpalili race. Po raz ostatni nad trumną zawyła wysłużona, strażacka syrena, która w latach świetności klubu dopingowała zawodników.

Krzysztof Pawłowicz, prezes stworzyszenia oldBOYS Słubice i wiceprezes Polonii, jeden z organizatorów pożegnania Dariusza Białego, poprosił naszą redakcją o opublikowanie oświadczenia. Poniżej jego treść.

Dariusz Biały w swoim życiu sportowca wiele razy wznosił się na wyżyny swoich umiejętności. Twardy, pracowity, nie wiedział co to ból. Nie znosił przegrywać, a największa karą dla niego było bycie zawodnikiem rezerwowym. Prywatnie, tym którzy go znali, mówić nie trzeba, a tym którzy go nie poznali, trzeba by opowiadać godzinami o jego zaletach i wadach, złotych myślach i nietrafionych decyzjach.

Jedno co mogę powiedzieć, to na pewno Darek nie miał wrogów, ale na pewno miał wielu kolegów. Byli oni zawsze w jego życiu, ci lepsi i gorsi, ci bardziej życzliwi, i ci trochę mniej. Było ich dlatego tak wielu, bo był dobry człowiekiem, który kochał rodzinę, piłkę nożną i szanował ludzi. Dariuszu Biały – pamiętamy!

W imieniu rodziny Darka i swoim własnym, bardzo mocno chciałbym podziękować ludziom dobrego serca za zaangażowanie w organizację oprawy i ceremonii pogrzebowej. Szczególnie mam tu na myśli: Grzegorz Górowski (Jeto), Paweł Sokołowski (Sokół), Auto Serwis Wulmar sc. Marciniak i Synowie, stowarzyszenie piłkarskie oldBOYS Słubice, MKS Polonia Słubice, UKS Polonia Słubice.

Krzysztof Pawłowicz

Spodobał Ci się artykuł? Daj lajka i udostępnij dalej. Dziękujemy :)

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.