Tego na polsko-niemieckim pograniczu jeszcze nie było. 22 grudnia mieszkańcy Słubic i Frankfurtu zgromadzili się na placu przed frankfurckim ratuszem by wspólnie śpiewać kolędy. Oddano także hołd ofiarom zamachu terrorystycznego w Berlinie.


Wydarzenie było jednym z elementów tegorocznego Aktywnego Kalendarza Adwentowego. Wieczorne kolędowanie przyciągnęło mnóstwo osób z obu stron Odry. Polską stronę reprezentował wiceburmistrz Roman Siemiński, a naszych sąsiadów nadburmistrz Martin Wilke. Razem z nimi był także Sören Bollman, szef wspólnego Centrum Kooperacji.

Śpiewano zarówno polskie jak i niemieckie kolędy i pastrołaki. Organizatorzy dla wszystkich chętnych przygotowali śpiewniki z tekstami. Najokazalej wypadła chyba kolędą "Cicha noc", której melodię doskonale znają mieszkańcy obu krajów.

Uczestnicy wspólnego kolędowania pamiętali także o ofiarach niedawnego zamachu terrorystycznego w Berlinie. Z myślą o nich masowo zapalali sztuczne ognie, które miały symbolizować światło pokoju.

Poniżej materiał wideo udostępniony przez Rolanda Semika.

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.