Kliknij przycisk i otwórz MENU >>
W Kleist Forum zabrzmiały dźwięki Preludium Bożonarodzeniowego. Widowisko pełne muzyki i tańca swoją magią przyciągnęło i zachwyciło wielu widzów. Było na co popatrzeć, bo na scenie wystąpiło ponad 300 artystów!

Preludium

Preludium Bożonarodzeniowe to coroczny prezent gwiazdkowy, który słubiccy artyści wspólnie przygotowują dla mieszkańców, pod czujnym okiem kierownictwa Słubickiego Miejskiego Ośrodka Kultury. Jest to też stały element Aktywnego Kalendarza Adwentowego.

W tym roku show odbyło się 18 grudnia w Kleist Forum w sąsiednim Frankfurcie - ze względu na to, że wciąż wyłączona jest z użytku aula w Collegium Polonicum. Na scenie zaprezentowało się ponad 300 artystów: muzyków, tancerzy, aktorów i wokalistów. Jak podkreślał Tomasz Pilarski, dyrektor SMOK-a, przedsięwzięcie rozrasta się z roku na rok. I równie niezmiennie cieszy się popularnością. W tym roku zostało zagrane dwukrotnie.

Zabrzmiały i zostały wytańczone najróżniejsze świąteczne utwory. Oczywiście, nie zabrakło tradycyjnych kolęd, były też melodie na góralską nutę, a także znane, popularnie piosenki świąteczne. Było kolorowo, nastrojowo i magicznie. Artyści w swoje występy włożyli wiele serca, postarali się, aby klimat tego wieczoru był wyjątkowy.

Oprócz śpiewających grup i chórów, od najmłodszych po najstarszych, wystąpiły również grupy taneczne. – Nie wiedziałam, że tyle mamy w naszym mieście zdolnych osób, nie tylko dzieci, ale również starszych – powiedziała nam Barbara, która przyszła zobaczyć występ swojej wnuczki, od niedawna uczącej się tańca.

Coś niesamowitego, przepiękne widowisko – komentowała Jolanta, której znajoma śpiewała na scenie. Jak sama przyznała, tegoroczne preludium podobało jej się bardziej niż to w roku ubiegłym. - Widać, że zaangażowanych było jeszcze więcej osób – mówiła z uznaniem.

Preludium

Jedno jednak od lat się nie zmienia - wiele osób narzeka na sposób dystrybucji biletów, które są bezpłatne i zawsze znikają w oka mgnieniu. - Proszę na przyszłość nie nabierać po 10-15 biletów dla całej swojej rodziny i potem nie wiedzieć co z tym zrobić, bo człowiek by naprawdę chciał iść obejrzeć i co rok ta sama sytuacja - brak biletów, a na widowni pół sali pustej. Trochę to się zrobiło chore – napisała do naszej redakcji Lila.

Nie tylko ona zwróciła uwagę na to, że wokoło dało się zauważyć puste krzesła. – Powinna być choćby minimalna opłata, żeby po bilety przyszli tylko ci, którzy są faktycznie zdecydowani pójść na przedstawienie – pisał inny internauta.

A jak wy oceniacie tegoroczne preludium? Podobało się? Zapraszamy do naszej relacji.



Spodobał Ci się artykuł? Daj lajka i udostępnij dalej. Dziękujemy :)

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.