Kliknij przycisk i otwórz MENU >>
Wspólny polsko-niemiecki patrol pograniczników zatrzymał trójkę obcokrajowców, którzy poruszali się bez wymaganych dokumentów. Jeden z nich był pijany i zachowywał się agresywnie. Został zatrzymany i dostał grzywnę.

kajdanki

Do zdarzenia doszło 2 listopada na krajówej "dwójce". Patrolujący ten rejon funkcjonariusze zatrzymali do rutynowej kontroli osobowe Audi A6 jadące do Niemiec. Podróżowało nim dwóch Serbów i obywatel Bośni i Hercegowiny, mężczyźni byli w wieku od 42 do 53 lat.

Kierujący autem Serb i jego kolega z Bośni nie posiadali dokumentów wymaganych przy przekraczaniu granicy, a do kontroli okazali niemieckie prawo jazdy. Uczestniczący w patrolu policjant niemiecki ustalił, że obaj cudzoziemcy posiadają bezterminowy tytuł pobytowy na terytorium Niemiec. Mężczyźni zostali ukarani mandatami karnymi po 200 zł i pouczeni o obowiązku niezwłocznego udania się do państwa, w którym ich pobyt jest legalny.

Trzeci z mężczyzn, obywatel Serbii, nie okazał legitymującym go funkcjonariuszom żadnego dokumentu. Cudzoziemiec zachowywał się agresywnie, używał wulgaryzmów, wyczuwalna była od niego woń alkoholu. Ponieważ Serb uparcie nie podporządkowywał się poleceniom funkcjonariuszy, został obezwładniony i zakuty w kajdanki.

Mężczyzna został zatrzymany. Podczas przeszukania pogranicznicy znaleźni przy nim sfałszowane polskie prawo jazdy. Okazało się jednak, że cudzoziemiec posiada polską kartę pobytu i przebywa w Polsce legalnie.

Wobec Serba wszczęto postępowanie w sprawie fałszywego dokumentu, mężczyzna usłyszał także zarzut znieważenia funkcjonariusza publicznego podczas wykonywania obowiązków służbowych. Cudzoziemiec przyznał się do obu zarzutów i wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze. Ustalona kara (w porozumieniu z prokuratorem) to grzywna w wysokości 4 tys. zł.
Spodobał Ci się artykuł? Daj lajka i udostępnij dalej. Dziękujemy :)

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.