Kliknij przycisk i otwórz MENU >>
Skradzione w Niemczech samochody - Mazdę i Volkswagena - ujawnili funkcjonariusze Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej z placówki w Świecku. Oba pojazdy są warte odpowiednio 46 i 22 tysiące złotych.

Do obu zdarzeń doszło podczas rutynowych kontroli jakie prowadzą pogranicznicy na drogach w okolicach byłego przejścia granicznego w Świecku.

poscig caddy

- Kierujący Mazdą 24-letni mieszkaniec Warszawy zatrzymał się do kontroli, w wyniku której okazało się, że pojazd figuruje w systemie jako utracony na terenie Niemiec. Mężczyzna złożył wyjaśnienia i został przekazany słubickiej policji. W drugim przypadku kierowca ;nie zatrzymał się mimo wydawanych przez funkcjonariuszy poleceń. Wszczęto za nim pościg, który nie potrwał długo. Samochód zatrzymał się w okolicach byłego terminala odpraw celnych w Świecku uderzając w słupek drogowy. Kierowca porzucił samochód i zbiegł do lasu – relacjonuje Anna Galon, rzeczniczka pograniczników.

W samochodzie mundrowi znaleźli wyłamaną stacyjkę i łamak, a także niemiecki dowód rejestracyjny wystawiony na mieszkankę Berlina. Po sprawdzeniu w bazie danych potwierdzono fakt kradzieży samochodu. Obecnie trwają poszukiwania mężczyzny, który kierował pojazdem.
Spodobał Ci się artykuł? Daj lajka i udostępnij dalej. Dziękujemy :)

Komentarze   

#1 mat1 2013-03-04 19:25
niestety zatrzymali dwa a 20 przejechało-złodzieje się mnożą jak w latach 90tych. A uczciwi obywatele kupują taniej części udając że nie wiedzą skąd one pochodzą. Ostatnio w białkowie koło cybinki ujawniono dziuplę. Pewnie takich jest pełno w okolicznych wioskach.
#2 kreplas 2013-03-05 09:15
Ojej, mat1, przejechalo pewnie ze 40, a nie 20... Przy braku kontroli na granicy jest swobodny przeplyw towarów i osób, każdy jeżdzi tak jak chce i ile chce, nie ma kontroli, to jak zrobić takie sito, jak bylo kiedyś? Te dwa to dużo, bo dwóch drani zostao zatrzymanych. W ciągu roku te zatrzymania idą w setki.
#3 stanisław 2013-03-06 13:52
Naprawdę bardzo wielki sukces, ujawniona dwa samochody i co oddadzą je właścicielowi lub firmie ubezpieczeniowej bo właściciel już ich nie będzie chciał, bo towar naruszony a złodzieje ukradną następne, a może by tak mniej oficjalnie zacząć sprawdzać te pozostawione pojazdy i poczekać cierpliwie na wozaka, który przyjdzie po autka. Kiedyś była granica i tez kradli z tym wyjątkiem, że bardzo dużo w Słubicach
#4 kreplas 2013-03-07 11:36
Zapomniales Stanislaw,że zlodzieje na jakiś czas będą bardzo ograniczeni w wykonywaniu swojego zawodu, a to nie są ani pierwsze, ani ostatnie auta. Uważasz więc, że taka prewencja jest bez sensu? Ja uważam, że zlodzieje nie mogą spać spokojnie, bo coraz częściej "powija im się noga". Oby jak najczęściej.

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.