32-latek zatrzymany za kradzieże rowerów

Szczegóły: Kategoria: Aktualności; Opublikowano: 11 luty 2013

Nawet pięć lat więzienia grozi mieszkańcowi Słubic, który kradł rowery, a następnie sprzedawał je na terenie miasta. Policjanci odzyskali łącznie 10 rowerów, które wkrótce wrócą do prawowitych właścicieli.

Od początku roku słubiccy policjanci przyjęli kilka zgłoszeń o kradzieży rowerów. W trakcie dochodzenia funkcjonariusze zatrzymali 32-letniego mieszkańca Słubic, któremu przedstawiono zarzuty kradzieży. Mężczyzna podczas przesłuchania przyznał się do zarzucanych mu czynów. Za popełnione przestępstwa może otrzymać nawet 5 lat więzienia.

- W trakcie prowadzonych czynności policjanci ustalili również osoby, które dokonały zakupu kradzionych jednośladów. U wymienionych policjanci znaleźli skradzione mienie. Najprawdopodobniej osoby te usłyszą zarzut paserstwa, za które grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności - powiedziała Magdalena Tubaj, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Słubicach.

Spodobał Ci się artykuł? Daj lajka i udostępnij dalej. Dziękujemy :)

Komentarze

#1 mat1 2013-02-11 19:05

po tych wszystkich artykułach dochodzę do wniosku że działania słubickiej policji to ciągle pasmo sukcesów. Wszystko ładnie pięknie ale np. dzielnicowego to ją tylko widuje na służbach w nocy. I tak sukces że go znam bo teraz są sami nowi i sami młodzi. Widoczna zmiana kadr i stylu rządzenia pana komendanta.

#2 Wiesław 2013-02-11 19:24

Ludzie ten kraj to jakaś paranoja. Facet za rower może dostać 5 lat. A dziś w radio mówili, że szef Koloseum dostał 6 lat, za te wszystkie finansowe przekręty, gdzie wyparowały setki milionów złotych. A Rywin dostał 2 lata. Temida naprawdę jest ślepa.

#3 malami83 2013-02-11 22:19

Ja dzielnicowego też na oczy nie widziałam. A za kradzieże to przede wszystkim powinna być dotkliwa kara finansowa i praca na cele społeczne, bez żadnego wynagrodzenia. I żeby się w końcu w tym kraju skończyła ochrona danych przestepców. Powinno być zdjęcie, imię i nazwisko.

#4 yon 2013-02-14 07:01

Co by nie gadać - złodzieje rowerów to najgorsze szumowiny ze wszystkich.To takie wszy złodziejskiego półświatka - to coś tak bezdennie głupiego, że nawet nie jest w stanie wymyślić, że może być coś innego do gwizdnięcia niż to, na co się niechcący napatoczy. Lekarstwa na to chyba nie ma - no chyba, że jakaś mała amputacja rączki, czy coś takiego, żeby fizycznie nie mógł tych rowerów prowadzić - resocjalizacja tu nic nie da, bo tacy nie posiadają organów podatnych na resocjalizację. Nie proponuję odstrzału, bo jest moratorium, ale w zasadzie to jedyna skuteczna metoda.