Kliknij przycisk i otwórz MENU >>
Wędkarze z PZW nr 2 rywalizowali o puchar starosty słubickiego. Wiele zależało nie tylko od ich umiejętności, ale również od szczęścia. Jednak niezależnie od tego, wszystkim dopisywały humory. A najbardziej Dariuszowi Krakowiakowi i Marcie Haszkiewicz, którzy tego dnia złowili najwięcej.

Wędkarze

Wędkarze z koła PZW nr 2 w Słubicach nie próżnują i regularnie spotykają się na różnego rodzaju zawodach. 2 września walczyli o puchar, którego fundatorem był starosta słubicki.

Zasady były proste: łowienie odbywało się „na żywej rybie”, metodą gruntową, na maksymalnie dwie wędki. Wygrał ten, kto złapał najwięcej. A był nim Dariusz Krakowiak, w którego siatce na koniec zawodów znalazło się aż 21 kg ryb. Wśród pań najlepiej spisała się Marta Haszkiewicz.

- Dzisiejsze wyniki były bardzo zróżnicowane. Wpływ na nie miało również szczęście w losowaniu. Już jakiś czas temu zauważyliśmy, że ci, którzy losowali miejsca w tzw. „lasku” mieli zdecydowanie lepsze wyniki od pozostałych. Dzieje się tak przez niski stan wody w Odrze – podsumował Ryszard Płaczkowski, prezes PZW nr 2 w Słubicach.

Szef koła podkreślił, że jak zawsze, zawody przebiegały w miłej, rodzinnej, wędkarskiej atmosferze. Rangi imprezie dodał fakt, że puchary i nagrody najlepszym wręczył osobiście starosta słubicki Marcin Jabłoński.

- Takie inicjatywy promują związek wędkarski, Słubice i nasz powiat, dlatego starostwo chętnie je wspiera. Gratuluję wszystkim zawodnikom, którzy wzięli udział w niełatwej rywalizacji – powiedział na zakończenie

A to, jak przebiegały zawody, możecie zobaczyć w naszej fotorelacji.

Spodobał Ci się artykuł? Daj lajka i udostępnij dalej. Dziękujemy :)

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.