Kliknij przycisk i otwórz MENU >>
Od wrzesnia 2009r. zgłoszono do PSSE w Słubicach - 333 przypadki zachorowań na grypę. To o ponad 100 przypadków więcej niż w całym ubiegłym sezonie. Wśród tych chorych potwierdzono 2 przypadki zachrowań na nową grypę A/H1N1 u osób dorosłych i jedno dziecko.

Chorzy hospitalizowani, bez powikłań, osoby z otoczenia pacjentów zostały poddane nadzorowi sanitarnemu - nikt z tych osób nie zachorował. Jeden przypadek nowej grypy u dziecka - Słubiczanina. Zgłosili nam koledzy z Frankfurtu w ramach współpracy przygranicznej. Dziecko jest aktualnie leczone w Niemczech. Dziecko nie miało kontaktu z innymi dziecmi z naszego Powiatu.
Spodobał Ci się artykuł? Daj lajka i udostępnij dalej. Dziękujemy :)

Komentarze   

#1 Error 2009-12-08 17:20
Ech... A/H1N1 to nic w porównaniu z wirusem zachodniego Nilu (WNV) Grozne zarazki już przyszłego lata mogą roznosić komary i wtedy dopieo się zacznie... :sad:((
#2 Error 2009-12-08 17:20
Ech... A/H1N1 to nic w porównaniu z wirusem zachodniego Nilu (WNV) Grozne zarazki już przyszłego lata mogą roznosić komary i wtedy dopieo się zacznie... :sad:((
#3 salma 2009-12-08 20:35
Pani Szurko postanowiła przemilczeć fakt, iż w przedszkolu jest zarażone dziecko!!!! To skandal, powinna wylecieć ze stołka. Jeżeli moje dziecko będzie chore, to pozwę ją za zanidbanie obowiązków służbowych!!! Zero zrozumienia, zero informacji!! Trzeba być rodzicem aby mieć jakiekolwiek uczucia wobec dzieci!!
#4 salma 2009-12-08 20:35
Pani Szurko postanowiła przemilczeć fakt, iż w przedszkolu jest zarażone dziecko!!!! To skandal, powinna wylecieć ze stołka. Jeżeli moje dziecko będzie chore, to pozwę ją za zanidbanie obowiązków służbowych!!! Zero zrozumienia, zero informacji!! Trzeba być rodzicem aby mieć jakiekolwiek uczucia wobec dzieci!!
#5 mama 2009-12-08 21:19
Zaryzykowalabym swiadome narazenie zdrowia,co najmniej
#6 mama 2009-12-08 21:19
Zaryzykowalabym swiadome narazenie zdrowia,co najmniej
#7 kolega 2009-12-08 21:33
ja tu tylko na chwile .. nei wiem gdzie.. dlatego zapytam tu.
nie wiecie moze czy udalo sie komus wyzdrowiec z ah1n1?
#8 kolega 2009-12-08 21:33
ja tu tylko na chwile .. nei wiem gdzie.. dlatego zapytam tu.
nie wiecie moze czy udalo sie komus wyzdrowiec z ah1n1?
#9 Rodzic i Prawnik 2009-12-08 21:36
A ja zaryzykowalbym w tak delikatnej sprawie więcej rozwagi i umiaru w wypowiedziach, bo dla niejednej osoby moze sie to skonczyc sprawą w sądzie. Pisanie takich rzeczy o osobie pełniącej funkcje publiczne, to dyskredytowanie jej w oczach opinii publicznej, i bardzo łatwo tu udowodnić szkodę oraz złe zamiary i utratę dobrego imienia. Ja tez jestem rodzicem i martwie się o swoje pociechy chodzące do przedszkola, ale doradzam dać na wstrzymanie.
#10 Rodzic i Prawnik 2009-12-08 21:36
A ja zaryzykowalbym w tak delikatnej sprawie więcej rozwagi i umiaru w wypowiedziach, bo dla niejednej osoby moze sie to skonczyc sprawą w sądzie. Pisanie takich rzeczy o osobie pełniącej funkcje publiczne, to dyskredytowanie jej w oczach opinii publicznej, i bardzo łatwo tu udowodnić szkodę oraz złe zamiary i utratę dobrego imienia. Ja tez jestem rodzicem i martwie się o swoje pociechy chodzące do przedszkola, ale doradzam dać na wstrzymanie.
#11 Kolejna mama 2009-12-08 22:17
Pewnie,że są ludzie którym udało się wyzdrowieć! Przecież ta grypa jak każda inna to nie wyrok.Umierają tylko nieliczne przypadki.
I nie ma co oskarżać nikogo , bo skąd ktoś może wiedzieć,że osoba z bliskiego otoczenia ma właśnie ten rodzaj grypy!
#12 Kolejna mama 2009-12-08 22:17
Pewnie,że są ludzie którym udało się wyzdrowieć! Przecież ta grypa jak każda inna to nie wyrok.Umierają tylko nieliczne przypadki.
I nie ma co oskarżać nikogo , bo skąd ktoś może wiedzieć,że osoba z bliskiego otoczenia ma właśnie ten rodzaj grypy!
#13 jaga 2009-12-08 23:19
salma najgorszy doradca to panika i tylko w taki sposób mogę zrozumieć i usprawiedliwić Twoje wypowiedzi na temat pani Szurko, żaden trzeźwo myślący człowiek pracujący z dziećmi nie narażałby innych, na pewno była przeprowadzona rozmowa z sanepidem i z innymi osobami, które wiedzą jak postępować aby nie wywoływać psychozy strachu. Czy spytała się pani o to?
#14 jaga 2009-12-08 23:19
salma najgorszy doradca to panika i tylko w taki sposób mogę zrozumieć i usprawiedliwić Twoje wypowiedzi na temat pani Szurko, żaden trzeźwo myślący człowiek pracujący z dziećmi nie narażałby innych, na pewno była przeprowadzona rozmowa z sanepidem i z innymi osobami, które wiedzą jak postępować aby nie wywoływać psychozy strachu. Czy spytała się pani o to?
#15 ar 2009-12-08 23:23
Nie bronię Pani dyrektor ale&
My rodzice sami jesteśmy sobie winni za zaistniałą sytuację. ( i nie mówie o \"Nowej Grypie\" tylko całościowo)

Bardzo często widzimy chore dzieci uczęszczające do przedszkola i nie robimy nic. Dlaczego odgórnie nie wymusimy na dyrekcji placówek zakazu przyjmowania chorych dzieci (kaszlące, z oznakami gorączki itp.). Dzieci zarażają siebie nawzajem i taka jest prawda.

Szczytem było kiedy mama poprosiła jedną z pań przedszkolanek o podanie leku o właściwej porze. O zgrozo!!!

Cisnie się teraz stare stwierdzenie KOMUNO WRÓĆ, bo wtedy na dzień dobry pielęgniarka (która była na etacie w każdej placówce)sprawdzała stan zdrowia dziecka. I nie mówcie proszę, że matki dają chore dzieci do przedszkola i żłobka, bo się boją pracodawcy.
#16 ar 2009-12-08 23:23
Nie bronię Pani dyrektor ale&
My rodzice sami jesteśmy sobie winni za zaistniałą sytuację. ( i nie mówie o "Nowej Grypie" tylko całościowo)

Bardzo często widzimy chore dzieci uczęszczające do przedszkola i nie robimy nic. Dlaczego odgórnie nie wymusimy na dyrekcji placówek zakazu przyjmowania chorych dzieci (kaszlące, z oznakami gorączki itp.). Dzieci zarażają siebie nawzajem i taka jest prawda.

Szczytem było kiedy mama poprosiła jedną z pań przedszkolanek o podanie leku o właściwej porze. O zgrozo!!!

Cisnie się teraz stare stwierdzenie KOMUNO WRÓĆ, bo wtedy na dzień dobry pielęgniarka (która była na etacie w każdej placówce)sprawdzała stan zdrowia dziecka. I nie mówcie proszę, że matki dają chore dzieci do przedszkola i żłobka, bo się boją pracodawcy.
#17 ewo 2009-12-08 23:52
ar ale właśnie często tak się tłumaczą, koleżanka cieszyła się że tak ustaliła dawke antybiotyku że może posłać córcie do przedszkola i nikt nie wie że jest na antybiotyku, kiedy mówiłam że źle robi to właśnie obawiała się ze wyleci z pracy
#18 ewo 2009-12-08 23:52
ar ale właśnie często tak się tłumaczą, koleżanka cieszyła się że tak ustaliła dawke antybiotyku że może posłać córcie do przedszkola i nikt nie wie że jest na antybiotyku, kiedy mówiłam że źle robi to właśnie obawiała się ze wyleci z pracy
#19 mama przedszkolaka misia uszat 2009-12-09 07:47
witam.widze ze kazdy pisze tu to co chce a nie zna prawdy o co chodzi z tym dzieckiem rzeczywiscie!!!!chlopczyk od 2 tygodni nie chodzil do przedszkola byl chory,i wlasnie w niedziele zabralo go pogotowie z domu,patrzac na to wszystko kazdy oczernia pania dyrektor gdy sama ona napewno jest w strachu!!!!!!z obawy na konsekwencje.moim zdaniem jezeli do tej pory nie stwierdzono zachorowan innych dzieci to naprawde nie robcie z tego afery,trzeba czekac dalej i obserwowac dzieci,i reagowac na zmiany w zdrowiu.
#20 mama przedszkolaka misia uszat 2009-12-09 07:47
witam.widze ze kazdy pisze tu to co chce a nie zna prawdy o co chodzi z tym dzieckiem rzeczywiscie!!!!chlopczyk od 2 tygodni nie chodzil do przedszkola byl chory,i wlasnie w niedziele zabralo go pogotowie z domu,patrzac na to wszystko kazdy oczernia pania dyrektor gdy sama ona napewno jest w strachu!!!!!!z obawy na konsekwencje.moim zdaniem jezeli do tej pory nie stwierdzono zachorowan innych dzieci to naprawde nie robcie z tego afery,trzeba czekac dalej i obserwowac dzieci,i reagowac na zmiany w zdrowiu.
#21 Kundegunda 2009-12-09 17:23
kolega - u mnie w grupie (studenckiej w de), zachorowaly dwie osoby. Obie przechodzily grype roznie, tzn z rozna intensywnoscia, kolezanka ktora leczyla sie kilka tygodni wczesniej na borelioze przechodzila ja ciezej.
Ale obie ja zwalczyly.
Na przyklad w Niemczech nie ma juz nakazu zglaszania tej grypy, tratuje sie ja teraz na rowni z \"normalna\" grypa.
Juz nie ma po prostu takiej paniki.
#22 Kundegunda 2009-12-09 17:23
kolega - u mnie w grupie (studenckiej w de), zachorowaly dwie osoby. Obie przechodzily grype roznie, tzn z rozna intensywnoscia, kolezanka ktora leczyla sie kilka tygodni wczesniej na borelioze przechodzila ja ciezej.
Ale obie ja zwalczyly.
Na przyklad w Niemczech nie ma juz nakazu zglaszania tej grypy, tratuje sie ja teraz na rowni z "normalna" grypa.
Juz nie ma po prostu takiej paniki.
#23 kalina 2009-12-09 20:01
Jest drugie zachorowanie dziecka,od soboty.Mam pytanie:czy to dziecko rowniez uczeszcza do Misia Uszatka?Moze jakis przeplyw informacji dla spoleczenstwa?Przeciez jako rodzice mamy prawo wiedziec!
#24 kalina 2009-12-09 20:01
Jest drugie zachorowanie dziecka,od soboty.Mam pytanie:czy to dziecko rowniez uczeszcza do Misia Uszatka?Moze jakis przeplyw informacji dla spoleczenstwa?Przeciez jako rodzice mamy prawo wiedziec!
#25 Robert Łopusiewicz 2009-12-10 11:11
przyłączam się do pytania.
Czy ktoś wie, do którego przedszkola uczęszcza to dziecko?
#26 Robert Łopusiewicz 2009-12-10 11:11
przyłączam się do pytania.
Czy ktoś wie, do którego przedszkola uczęszcza to dziecko?
#27 kalina 2009-12-11 09:46
To drugie dziecko rowniez uczeszcza do Misia Uszatka.
#28 kalina 2009-12-11 09:46
To drugie dziecko rowniez uczeszcza do Misia Uszatka.

Chcesz dodać komentarz do artykułu? Zaloguj się lub zarejestruj swoje konto na portalu.