TEMAT:

lbaczynska napisał: Nie rozumiem tego posunięcia.

Jak to nie rozumiesz? Pecunia non olet, czy jakoś tak.

Tyle zachodu żeby zrobić parking tam gdzie nie można. Tego parkingu zgodnie z prawem tam nie może być.

Zdaje się, że jakiejś wieży też zgodnie z prawem nie powinno być w środku parku, no ale co to dla nas? Zmieni się zapisy MPZP i parking będzie już full legal.

burmiszcz napisał:

lbaczynska napisał: Nie rozumiem tego posunięcia.

Jak to nie rozumiesz? Pecunia non olet, czy jakoś tak.

Tyle zachodu żeby zrobić parking tam gdzie nie można. Tego parkingu zgodnie z prawem tam nie może być.

Zdaje się, że jakiejś wieży też zgodnie z prawem nie powinno być w środku parku, no ale co to dla nas? Zmieni się zapisy MPZP i parking będzie już full legal.

Tam nawet ja mienisz MPZP to parkingu nie można zrobić, ze względu na warunki techniczne dotyczące wymagań odległości miejsc postojowych od okien w pomieszczeniach mieszkalnych (10 m odległości) i granic działek budowlanych(a tam do około są działki budowlane) 4 m. Nie wiem może kilka aut legalnie by weszło na tym terenie.

Po zastanowieniu stwierdzam, że argument dotyczący tego iż miasto wydało prawie 30 tys. na parking i później go wydzierżawiło jest nietrafiony. Inwestycja w inne parkingi w mieście np. ten przy poczcie, na Kopernika czy na Wawrzyniaka kosztowały pewnie znacznie więcej, a tez były czy nadal są dzierżawione przez osoby prywatne. Ogólnie wiadomo i często jest to podnoszone na różnych forach, ze brakuje parkingów w centrum miasta, więc sam zamysł żeby stworzyć kolejny nie był chyba zły. Mieszkańcy kamienic przy tym parkingu na Mickiewicza, też korzystają parkując na pozostałych działkach z tyły tego parkingu. Pewnie gdyby parking był bezpłatny to nawet nikt by tematu tego parkingu i pieniędzy wydanych na jego stworzenie nie poruszył. Jednak nie powinno się tworzyć parkingów pod oknami mieszkań. Nie na darmo stworzono przepisy które tego zabraniają. zawsze w miejscu takiego parkingu szczególnie przy budynku gdzie jest mniejszy ruch powietrza stężenie spalin będzie przekraczało wszelkie normy a mieszkańcy będą podtruwani. Parkingu nie powinno się organizować w takim miejscu i już.

@labczyńska (-ski), wracaj na forum ZUWŚ Sp. z o.o. Już nie chcesz komentować faktów?

Dlaczego dopiero teraz stajesz okoniem z obecną władzą? Przejrzałeś na oczy, czy masz już dosyć wszystkiego co się dzieje w naszym pueblo pod władzą kasztelana?

burmiszcz napisał:

lbaczynska napisał: zgodnie z przepisami parking powyżej 4 miejsc postojowych powinien znajdować się w odległości 10 m od okien i 6 m od granicy działki budowlanej. Czyli de facto nie ma prawnej możliwości aby zorganizować na tej działce parking. A jednak powstał. PINB powinien to skontrolować

Proszę cię, nie osłabiaj mnie!
Przejedź się na ulicę Konopnickiej i zobacz ile metrów od okien ludzie mają tam parking.
Można się oczywiście czepiać kto wydał pozwolenie na budowę i gdzie jest inspektor budowlany, ale wcześniej ktoś w Urzędzie Miejskim wydał pozwolenie na przyłączenie tego parkingu do drogi gminnej.

Buriszcz
Należy znać przepisy i wiedzieć co się pisze. Na ul. Konopnickiej parking znajduje się w pasie drogowym i nie obowiązuje 10m odległość od okien.

Mariusz Dubacki napisał: Buriszcz
Należy znać przepisy i wiedzieć co się pisze. Na ul. Konopnickiej parking znajduje się w pasie drogowym i nie obowiązuje 10m odległość od okien.

No faktycznie ktoś ładnie wykroił ten pas drogowy. Ale to zasadniczo nic nie zmienia, bo na usytuowanie budynku tuż przy pasie drogowym też ktoś wyraził zgodę.
A chyba wiesz Pan jaka była intencja ustawodawcy że parking ma być minimum 10 metrów od okien? I czy tam jest pas drogowy czy nie, to tak niewiele w temacie zmienia.
Natomiast wyszła przy okazji ciekawa sprawa, bo wychodzi na to, że jako mieszkańcy gminy znowu zafundowaliśmy komuś parking.

Tak oczywiście wiem jaka była intencja ustawodawcy. Chodzi o to, że historyczna zabudowa, również w Słubicach, znajduje się bezpośrednio przy drodze a parkingi należy budować przy drogach. Dlatego przepis mówiący o oddaleniu 10 m od okien nie dotyczy pasa drogowego. Weźmy chociażby ul. Kopernika i równolegle parkingi bezpośrednio przed kamienicami i prostopadle przed wielką płytą. A jak się burmiszcz odniesiesz do wydzierżawienia jedynie skrawków działki na ul. Mickiewicza? Czy nie powinien przedsiębiorca płacić za cały teren, z którego korzysta?

Mariusz Dubacki napisał: Tak oczywiście wiem jaka była intencja ustawodawcy. Chodzi o to, że historyczna zabudowa, również w Słubicach, znajduje się bezpośrednio przy drodze a parkingi należy budować przy drogach. Dlatego przepis mówiący o oddaleniu 10 m od okien nie dotyczy pasa drogowego. Weźmy chociażby ul. Kopernika i równolegle parkingi bezpośrednio przed kamienicami i prostopadle przed wielką płytą.

Nie mieszajmy do tego starej zabudowy, to jest stan zastany przez dziesięciolecia gdy po drogach jeździły 3 samochody na godzinę a z parkowaniem nie było większych problemów, potem trzeba to było jakoś dostosować. Ale jak dziś ustala się MZP, warunki zabudowy i wydaje pozwolenia dla nowych budynków tak, że jednej strony parkingi umieszcza się tuż pod oknami a jednocześnie nie wymusza się na developerze zapewnienia miejsc parkingowych we własnym zakresie, to kogo to jest wina?

A jak się burmiszcz odniesiesz do wydzierżawienia jedynie skrawków działki na ul. Mickiewicza? Czy nie powinien przedsiębiorca płacić za cały teren, z którego korzysta?

Pewnie, że powinien.
I wychodzi przy tym hipokryzja obecnego burmistrza, bo przecież do niedawna wymagał od wspólnot mieszkaniowych opłat za miejsca pod śmietniki, które znajdują się na terenach miejskich, dokładnie to samo było z komórkami. No ale jak widać, nie pierwszy zresztą raz, że są w naszym mieście równi i ci co dostają pełno bonusów on naszego Kasztelana.

burmiszcz napisał:

Mariusz Dubacki napisał: Tak oczywiście wiem jaka była intencja ustawodawcy. Chodzi o to, że historyczna zabudowa, również w Słubicach, znajduje się bezpośrednio przy drodze a parkingi należy budować przy drogach. Dlatego przepis mówiący o oddaleniu 10 m od okien nie dotyczy pasa drogowego. Weźmy chociażby ul. Kopernika i równolegle parkingi bezpośrednio przed kamienicami i prostopadle przed wielką płytą.

Nie mieszajmy do tego starej zabudowy, to jest stan zastany przez dziesięciolecia gdy po drogach jeździły 3 samochody na godzinę a z parkowaniem nie było większych problemów, potem trzeba to było jakoś dostosować. Ale jak dziś ustala się MZP, warunki zabudowy i wydaje pozwolenia dla nowych budynków tak, że jednej strony parkingi umieszcza się tuż pod oknami a jednocześnie nie wymusza się na developerze zapewnienia miejsc parkingowych we własnym zakresie, to kogo to jest wina?

A jak się burmiszcz odniesiesz do wydzierżawienia jedynie skrawków działki na ul. Mickiewicza? Czy nie powinien przedsiębiorca płacić za cały teren, z którego korzysta?

Pewnie, że powinien.
I wychodzi przy tym hipokryzja obecnego burmistrza, bo przecież do niedawna wymagał od wspólnot mieszkaniowych opłat za miejsca pod śmietniki, które znajdują się na terenach miejskich, dokładnie to samo było z komórkami. No ale jak widać, nie pierwszy zresztą raz, że są w naszym mieście równi i ci co dostają pełno bonusów on naszego Kasztelana.

Nietrafiony argument z tym miejscem pod śmietniki. Czy wspólnoty płacą dzierżawę za całą działkę na której stoją śmietniki. Raczej nie. Płacą tylko za część działki, za tyle metrów ile zajmują śmietniki. Dzierżawca parkingu też płaci za tyle metrów ile wykorzystuje. Nie wiem też dlaczego wspólnoty nie miałyby płacić za dzierżawę pod śmietniki. Byłoby to chyba nawet niezgodne z prawem.

lbaczynska napisał: Nietrafiony argument z tym miejscem pod śmietniki. Czy wspólnoty płacą dzierżawę za całą działkę na której stoją śmietniki. Raczej nie. Płacą tylko za część działki, za tyle metrów ile zajmują śmietniki. Dzierżawca parkingu też płaci za tyle metrów ile wykorzystuje.

Wspólnoty płacą za teren, z którego korzystają na zasadzie wyłączności(śmietnik, komórki). Reszta terenów gminnych jest ogólnie dostępna. Natomiast gość, który dzierżawi parking rości sobie prawo całego tamtego terenu.
Zobacz gdzie jest usytuowany znak i co mówią opisy na tablicach informacyjnych. Spróbuj postawić samochód na tej nie wydzierżawionej działce potem wróć i opisz nam wrażenia.

Nie wiem też dlaczego wspólnoty nie miałyby płacić za dzierżawę pod śmietniki. Byłoby to chyba nawet niezgodne z prawem.

Wcześniej nie płaciły i było dobrze.