Co do zakupu części w internecie. Generalnie nie polecam. Owszem, sprzedający musi udzielić gwarancji, a ceny rzeczywiście są niższe, ale jest pewne duże "ale".
Po pierwsze - kiedy musisz daną część zwrócić, bo zdefektowała na gwarancji, musisz ja wymontować (płacisz mechanikowi) i wysłać do gwaranta, żeby dokonał oględzin (płacisz za paczkę). Inna zupełnie jest gadka z zakładem, gdzie montujesz i kupujesz dana część, niż z kimś za posrednictwem netu. Jest praktycznie pewne, że orzekną, że część była wadliwie zamontowana, albo coś w tym stylu. Przypomne tylko, że w tym czasie samochód stoi unieruchomiony. Nawet, jesli odeślą nową część, to masz na minimum tydzień samochód z głowy. Ale to nie wszystkie koszta, o nie
. Przysłaną część trzeba zamontować na powrót i mechanik znowu kasuje swoje.
Tymczasem, kiedy kupujesz części u mechanika, udziela on gwarancji na całość roboty i klienta nic nie obchodzi, czy to część była wadliwa, czy mechanik źle coś zrobił. Nie ma tu miejsca na dyskusję. A tymczasem, jak jakis mądrala przyjeżdża ze swoim sprzętem, to zaczyna się zwalanie mechanika na częśc, a sklepu na mechanika, a klient zostaje z ręką w nocniku, samochód na parkingu i zostaje tylko kupić części jeszcze raz.
Następna kwestia - niesamowicie często klient ŹLE dobiera części. Najczęściej w danym modelu występują po dwa, trzy, a nawet cztery rodzaje tej samej części. Nawet mając specjalistyczne katalogi, bez wymontowania i porównania części nikt nie jest w stanie stwierdzić, który rodzaj jest właściwy. Internetowym mądralom życzę tutaj powodzenia. Kupią cos o 10 zł taniej, a potem muszą zwracać towar i ponosić koszta przesyłek. A samochód stoi rozkraczony.
I ostatnie - nikt wam tego w oczy nie powie, ale mechanik, jak widzi klienta ze swoimi częściami, dolicza swoje do usługi. Prawda jest taka, że musi z czegoś żyć i stosuje marżę na swoje części. Klient, przyjeżdżając ze swoimi, zabiera mu po prostu chleb. I nie ma co sie oburzac, na te marże, bo mechanicy kupuja części w hurtowniach i maja upusty, których zwykły klient nie dostanie. Ostatecznie mechanik sprzeda części po normalnych, sklepowych cenach i tak to działa.
Reasumując - odradzam bawienie się w kupowanie części po internecie. Owszem, komuś może sie to raz, albo drugi opłacić, i chodzi cały szczęśliwy, że zaoszczędził 100 zł. To tylko do czasu, aż wyjdą jakieś problemy.
PAMIĘTAJCIE:
Jesli chcesz kupić tanio i dobrze, to musisz kupić dwa razy - najpierw tanio, a potem dobrze.
pozdrawiam